“Żyjemy w świecie, w którym pogrzeb jest ważniejszy od zmarłego, wesele jest ważniejsze od miłości, wygląd ważniejszy jest od intelektu. Żyjemy w kulturze opakowań, która gardzi zawartością.”
“W powietrzu czuć już jesień. Daje nam subtelne znaki, że niebawem możemy się jej spodziewać. Opadłe, żółte liście na chodnikach, drzewa zmieniające swoje kolory, chłodne poranki i wieczory. Wkrótce rozpocznie się moja ulubiona pora roku. Czas zakrytych butów, miękkich swetrów, seriali oglądanych bez wyrzutów sumienia, częstszych wypadów do kina, domowych seansów i świec palonych o zmierzchu. Jesień to leśne spacery, zbieranie grzybów, hektolitry herbaty, rozmowy przy cieście i piękne zdjęcia. Pora roku w której kawa smakuje najlepiej a smutne myśli nazywamy nostalgią. Czas odpoczynku i wyciszenia po intensywnym lecie. ”
“W powietrzu unosi się potworny lęk. Jakże mogłoby być inaczej? Chwyta się ludzi za gardło, zmusza ich do pracy od rana do wieczora, ogłupia, narzuca potrzeby, których nie odczuwają, sprawiające, że gubią się i zmieniają. Zabrania im się marzyć, włóczyć, marnować czas. Zużywają się w pracy. Ludzie już nie żyją. Zużywają się. Powoli.”
“Nikt z nas nie opuści tego świata żywy, więc, proszę, przestań się
obciążać zbyt wieloma myślami i zakazami. Jedz pyszne jedzenie. Biegaj w
słońcu. Skacz do morza. Mów prawdę, która kryje się w twoim sercu.
Pozwól sobie być głupi. Bądź przyjacielski. Bądź zabawny. Nie ma czasu
na nic innego!”
“
Przestałam się pchać ludziom do życia.
Na siłę .
Przestałam zapraszać, dzwonić, pytać - Co słychać?
Przestałam żebrać o szacunek.
Kto miał zostać - został, kto miał odejść - odszedł.
”